Żony ze Stepford
23.5.10Wróciłam do Warszawy i nadaję się już do obfotografowania :), więc zrobiłyśmy z Karolcią szybką sesję. Nie miałyśmy czasu wyjść w plener, więc wykorzystałyśmy kuchnię, która nie znalazła się jeszcze na blogu. A skoro kuchnia, a w niej piękna sukienka, to przyjęłyśmy konwencję "Żon ze Stepford", które w pięknych strojach, perłach i rękawiczkach wykonywały prace domowe...
Sukienka jest moim najświeższym nabytkiem. Kupiłam ja w tym tygodniu, który spędziłam w domu, w Bydgoszczy. Zimą odkryłyśmy z mamą (która też powinna prowadzić szafiarskiego bloga, o tak!) uroczy, mały butik z ciuchami sprowadzanymi z Wielkiej Brytanii. Ach, robić zakupy na Wyspach... Tam można dostać rzeczy, o których w Polsce się nie śniło, a rozkloszowane sukienki i spódnice podszyte tiulową halką są wszędzie. Tam dopiero można by się wystylizować na lata 50-te :). Póki co trzeba radzić sobie z tym, co mamy.
A sklepik polecam serdecznie. Jest na końcu ul. Długiej, już prawie przy Wełnianym Rynku, w sąsiedztwie Kredensu. Nie jest duży i nie utonie się tam w ciuchach, ale to, co jest, warto przejrzeć i przymierzyć :).
sukienka - mały sklepik na końcu ul. Długiej w Bydgoszczy
buty - Zebra
kolczyki - handmade (ale nie przez mnie)
buty - Zebra
kolczyki - handmade (ale nie przez mnie)
7 komentarze
Tak, lata 50 mają w sobie bez wątpienia to coś. :) Sukienka bardzo na tak, niesamowicie oryginalna. :)
OdpowiedzUsuńA przy okazji zapraszam do siebie, bo dopiero zaczynam i każda opinia i rada jest dla mnie niezwykle cenna.
Pozdrawiam. :-)
fajny pomysł na sesję :)
OdpowiedzUsuńw kwestii stylizacji radzisz sobie świetnie. prześliczna sukienka.
OdpowiedzUsuńno, to ja poproszę herbatkę :)
Ten krój zapewne (zasłużenie) pozostanie nieśmiertelny :) Sukienka śliczna, a ostatnie zdjęcie niezwykle urocze :)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjna Pani Domu :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio też oswajam retro;)
OdpowiedzUsuńJeszcze brakuje zdjęcia, jak wieszasz pranie.=:) Ale jestem pewna, że i łazienka kiedyś zostanie obfotografowana!
OdpowiedzUsuńA kiecka piękna, bo z pięknego miasta!