Z dedykacją dla wszystkich moich kolegów prawników :)
27.2.11Zwiedzania Warszawy ciąg dalszy - tym razem Sąd Okręgowy :). Poprzez tę notkę pragnę szczególnie pozdrowić moich drogich kolegów, którzy poniekąd mają z tym przybytkiem do czynienia :). Miejsce zaiste jest fotogeniczne, wbrew naszym obawom nikt nam aparatu nie skonfiskował, a panowie śledzący obraz z kamery zawieszonej nad drzwiami zapewne mieli dobry ubaw :).
Chciałabym bardzo, by zima już się skończyła, bo - tak, mili moi koledzy, nie do wiary! - kończą się już zimowe sukienki i spódnice, których nie było jeszcze na blogu. Wobec tego muszę zacząć się powtarzać. Dziś zatem repeta spódnicy z Inwazji Marsjan - wtedy nie dość wyeksponowanej ze względu na dużo bardziej pasjonujące tło zdjęć :).
Gdy Karolcia ujrzała mnie w tym zestawie, zamrugała parę razy oczyma, by zebrać wzrok. Od wielości kropek doznała chwilowego oczopląsu :).
Czujny obserwator (tu też ukłon w stronę moich kolegów ;)) zauważy, że groszki na górze różnią się od groszków na dole, co sugeruje, że nie jest to jednolita całość, a zestaw złożony z koszuli i spódnicy :).
spódnica - Orsay
koszula - sh
top - swap (tak, ten pamiętny swap na Nawiedzenie Elżbiety :))
buty - Tamaris
torebka - C&A
8 komentarze
Świetne połączenie! Niby groszki, ale jednak inne, a ten top zgrabnie to łączy.
OdpowiedzUsuńA Ty jak zwykle uroczo wyglądasz :)
Uwielbiam groszki:-) Twoje są świetne! Trzymam kciuki za wiosnę:-)
OdpowiedzUsuńwłasnie mi ten top tutaj przeszkadza. Jakos dziwnie dla mnie, ale być moze po prostu nie mój styl.
OdpowiedzUsuńDobrze, że rajstopy nie są w kropki :)
OdpowiedzUsuńGdybyś nie zwróciła kolegom szanownym uwagi o różnicy w wielkości groszków, wątpię, czy zauważyliby to ;)A nawet dedykacji się doczekali!
Kapitalne połączenie z topem. Bardzo, bardzo udany zestaw, wyglądasz super.
OdpowiedzUsuńPiękne połaczenie! Wyglądasz ślicznie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńnie banalny zestaw :D
OdpowiedzUsuńKoledzy od razu zauważyli różnicę we wzorze górnej i dolnej części stroju. A szczególnie im się podobała część środkowa, dla kontrastu z pozostałymi bardziej przylegająca do ciała. Dzięki temu podkreślała wąską talię koleżanki i inne zalety jej sylwetki ;-)
OdpowiedzUsuńCałość kompozycji, w swojej dyskretnej elegancji, bardzo dobrze licuje z powagą miejsca na pierwszym zdjęciu.
Kolega Prawnik