Fru-fru w białym berecie
25.3.11Zdjęcia sprzed trzech dni. Mam parę rzeczy, które określam nazwą fru-fru. Fru-fru jest lekkie, falbankowe, delikatnie wzorzyste, z delikatnego materiału. Fru-fru to na przykład frywolna, która była kiedyś na blogu. Fru-fru w tym przypadku jest bluzka, którą założyłam. Wygląda podstępnie, jakby składała się z dwóch osobnych części - falbankowej koszuli pod spodem i krótkiego swetra na wierzchu, ale te dwa elementy tworzą jednolitą całość.
A na samym wierzchu ostatni płaszcz, którego jeszcze nie pokazałam na blogu - granatowa kurtka, do której doczepiłam różyczkę :). Teraz już naprawdę musi przyjść wiosna, bo inaczej nic nowego się nie pokaże.
A fryzura jest kolejnym eksperymentem z warkoczami :).
płaszcz - Robron
szalik - sh
beret - H&M
róża - Accesorize
spódnica - H&M
bluzka - sh Dużo klasy mało kasy w Brzozie
buty - sh na Grochowie
kolczyki - od Almi :)
14 komentarze
ładnie :) zresztą jak zawsze ;D
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzka, będzie idealna na nadchodzące letnie dni :)
OdpowiedzUsuńciekawa bluzka:)
OdpowiedzUsuńbluzka i fryzura cudowne, a co do wiosny to jak taka grozba nie poskutkuje, to ja juz nie bede na nia czekac! :)
OdpowiedzUsuńPrzechodzisz samą siebie z tymi warkoczami, ja niestety poległam na doskonaleniu francuza :P Próbowałaś już odwróconą wersję?
OdpowiedzUsuńPunkt za czerwony napis na ścianie.
OdpowiedzUsuńNo i o której wstałaś, żeby zrobić sobie tą czad fryzurę?
super!
OdpowiedzUsuńBuko, wstałam o normalnej dla mnie porze, czyli o 6 :). A zrobienie fryzury zajęło mi - o dziwo! - nie więcej niż 10 minut. Tak!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie miłe komentarze :).
Bluzka jest bardzo romantyczna- kwiaty i falbanki:-) Bardzo fajny zestaw:-)
OdpowiedzUsuńfryzura fajna :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie w tym zestawie! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :) Bluzka jest urocza :)))
OdpowiedzUsuńpiekna róża :) i splot włosów!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się nazwa,,fru fru''warkocze też lubię,zacny blog
OdpowiedzUsuń