W cieniu krużganków

19.4.11

Muranów obfituje w rozwiązania architektoniczne nawiązujące do stylów epok historycznych. Tutaj mamy kawałek Toskanii na warszawskiej ulicy - podcienia zaczerpnięte bądź z Zamościa, bądź, sięgając jeszcze dalej, z Padwy. Biorąc pod uwagę, w jakich czasach powstawał dzisiejszy Muranów podejrzewałabym, że architekci nawiązywali do Zamościa :).

Wygląda na to, że wiosna nadeszła już definitywnie. Pogodynka zapowiada słoneczne, ciepłe święta, a długoterminowe prognozy dają nadzieję na bajeczny weekend majowy. Czy można już schować wszystkie zimowe rzeczy na dno szafy? 

Sukienka pochodzi z niedawno otwartego lumpeksu na Jana Pawła. Jakby ktoś szukał, to obok Rossmana, na odcinku między alejami Solidarności a Nowolipiem :). Póki co znalazłam tam tylko tę jedną kieckę, ale sklep działa chyba dopiero od dwóch tygodni, więc należy być czujnym :). 









sukienka - sh (ale ma metkę H&M)
sweter - Orsay
buty - Deichmann

Inne w tym stylu

8 komentarze

  1. Pięknie wyglądasz, w i zza:) I własnie przyszło mi do głowy, że fajne jest też to, jak pozujesz - kompletnie inaczej, niż fotomodelki, totalnie po swojemu. A co do krużganków to... ech, trafiłaś w czuły punkt. najchętniej zamieszkałabym w jakimś krużganku!

    OdpowiedzUsuń
  2. prześliczna sukienka, aż troszkę zazdroszczę :) miło patrzeć na taką roześmianą buzię

    OdpowiedzUsuń
  3. 2 ostatnie zdjęcia mogłyby spokojnie zostać zrobione w czerwcu :) A na 2. zdjęciu zasłaniasz trochę te piękne krużganki :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie myślałam, że architekci Muranowa mogli inspirować się Zamościem:) Może dlatego tak dobrze się tutaj czuję. A Twoje skojarzenia idą na pewno w dobrym kierunku - nazwa Muranowa pochodzi od włoskiej wysepki Murano! Karo-psycholożka

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedna z Twoich najlepszych sesji!

    OdpowiedzUsuń
  6. prześliczny uśmiech, super wyglądasz i masz takie coś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To nie jest Muranów, po tej stronie al. JP II to już Wola. A jeśli zastanawiać się nad zwyczajową nazwą okolicy, to Mirów.

    Ten budynek powstawał w latach 50-tych. Ale zawsze mnie zastanawiało, skąd u socrealistycznych architektów zamiłowanie do renesansowych arkad (podobne są i na Muranowie, w okolicach ul. Andersa, i na Marszałkowskiej przy pl. Konstytucji, i w wielu innych miejscach budowanych w tym czasie).

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

Kontakt

Zapraszam do kontaktu! :)

gdybyspodniniebylo@gmail.com