Dorotka z krainy Oz
13.6.11Pierwszy czerwcowy wpis, bardzo kwietny, bo sukienka jest upstrzona wijącymi się pędami. A tytuł stąd, że jak patrzyłam wczoraj w lustro, to widziałam w nim jakąś panienkę z bajki :). Zresztą Karolcia tak właśnie mnie skomentowała, gdy się wczoraj spotkałyśmy.
Wiosna długo się ociągała z przyjściem, ale gdy już nastała, to wszystko bardzo szybko zakwitło i przekwitło. Akacje już przeszły, a jakoś zapamiętałam, że kwitną w czerwcu, a nie w maju. Lipy kwitną już teraz, a niektóre wyglądają już przekwitająco, jaśmin w wielu miejscach też już znika. Bardzo szybko to mija - upojne lipy kojarzą mi się z pogodną końcówką czerwca, a nie z jego nerwowym początkiem. Szkoda, że czasu i okazji jest tak niewiele, by nacieszyć się wiosennymi zapachami.
A oto zdjęcia :). Z wczorajszej niedzieli.
Kupiłam tę sukienkę zimą w lumpeksie na Długiej, którego już nie ma (buuu...). Musiałam oswoić jej długość. Mimo, że takie spódnice do połowy łydki są bardzo klasyczne dla mody 50' i w dół, to trzeba znaleźć sposób, jak wyglądać w nich tak, by nie wydawać się krótkonogą albo przysadzistą :). Jak dobrze, że istnieją wysokie obcacy :).
sukienka - sh
sandały - Clark
pasek - Tatuum
spinka-kwiat - H&M
12 komentarze
do tej długości faktycznie dobre są obcasy, choć moja siostra ( 162 cm wzrostu ) dobrze również wygląda w balerinach do nich. myślę że to kwestia podkreślenia tali :) a twoja sukienka urocza i moim zdaniem iście w cygańskim stylu :D
OdpowiedzUsuńAj jest ślicznie, moim zdaniem przeurocza sukienka, która cudownie się komponuje z butkami, choć ja wolałabym baleriny bądź ciut wyższe szpilki :*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i w chwili wolnego zapraszam! : )
pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńCudny desen!
OdpowiedzUsuńA ja zgłaszam poprawkę - Dorotka z Krainy Oz ubierała się na biało-niebiesko :-)
OdpowiedzUsuńslicznie Ci w tej sukience ;)
OdpowiedzUsuńwyglądasz po prostu uroczo!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!! Sukienka jest śliczna!
OdpowiedzUsuńdlaczego Buka nic nie pisze
OdpowiedzUsuńHmmmm, nie wiem, kto taki stęskniony (podejrzane), ale po prostu Buka dopiero sprawdzała bloga! Dłuuuga była przerwa od zdjęć, El!
OdpowiedzUsuńA co do tego postu - żadna Dorotka z Krainy Oz, tylko ciut ugładzona Hiszpanka; mała dziewczynka z Kentucky by nie wplatała kwiatka w rozpuszczone włosy, bo trzeba było nosić grzeczne warkoczyki! Za to płotek bardzo ładny, nie ma to jak wieś w centrum miasta :)
Ratunku, co za polszczyzna, powinno być oczywiście "sprawdziła bloga", nie "sprawdzała". Należy dbać o poprawność języka!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory, śliczna kreacja, ale to nie jest Dorotka z krainy Oz. Ona by założyła sukienkę do kolan. To jest raczej... Makowa Panienka od Motyla Emanuela!
OdpowiedzUsuń