Pom-pon
15.2.12 Po długiej, długiej przerwie znowu wracam do blogowania. Nie to, żebym przez minione trzy miesiące nie nosiła sukienek, ale zupełnie nie było ani kiedy, ani komu robić zdjęć a potem ich wrzucać na bloga. Mam nadzieję, że teraz troszkę się odmieni i znów będę pisywała w miarę regularnie. Po tym, jak przepadłam, znowu wypływam na powierzchnię :).
Tym razem autorką zdjęć jest Karo, eksperymentująca ostatnio z nowym obiektywem :). A w tle ulica Chodna.
Buty jak nie moje, ale przebiegłam w nich już prawie całą zimę. W tym toku zwyciężyła funkcjonalność, co zmusiło mnie do eksperymentowania z sukienkami i spódnicami do traperków - jak to wszystko ze sobą połączyć, by jeszcze wyglądało jako-tako?
Sweter i kolczyki już kiedyś były, ale tak dawno, że można je znów przypomnieć :).
sweter - Reserved
spódnica - H&M
kolczyki - nieistniejący już dziś butik na Tamce
rajstopy - F&F
pasek - z dna szafy
14 komentarze
superaśne kolczyki :) zdjęcie nr 3 urocze ^^
OdpowiedzUsuńurocze zdjęcia. klasycznie i estetycznie :)
OdpowiedzUsuńświetne kolory!
OdpowiedzUsuńkolczyki są boskie :)
zapraszam !
A gdzie zbliżenie na buty?! Ja bym je chętnie obejrzała, skoro poświęcono im tu zdanie :)
OdpowiedzUsuńśliczny zestaw..czerwień ociepla całość:)
OdpowiedzUsuńsweter <3
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://aidanikaa.blogspot.com/ ;)
opaska na głowę jest i urocza i śliczna
OdpowiedzUsuńNareszcie jakiś wpis! Trzymam kciuki za nowego fotografa, są świetne, może znowu będą regularne posty?
OdpowiedzUsuńA ciuchy spoko. Przydałaby się czapka z pomponem :P
Wreszcie:-) Teraz liczę już na regularne wpisy:-) Kolor spódnicy idealny na tę porę roku, zaraża optymizmem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Buty masz cudowne i kolczyki, miał:)
OdpowiedzUsuńcała stylizacja strasznie cieplutka...super
czerwień spódnicy świetnie odpędza zimowy krajobraz
OdpowiedzUsuńcudny ten sweterek
wszystko super tylko te buty skracają nogi w zestawieniu z taką długością spódnicy.
UsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńTrafiłam dziś zupełnie przypadkowo na Twój blog i jestem zachwycona, obejrzałam dość wnikliwie już z 1/3 postów, resztę zostawię sobie na później. Ja co prawda chodzę głównie w spodniach, zwłaszcza jak jest zimno (czyli jakieś 7 miesięcy w roku, jak śpiewał Kazik...)ale chyba natchnęłaś mnie do sukienek i spódniczek - Twoje są urocze, przeprzecudne i kobiece!Twój niepowtarzalny styl - godny naśladowania i podziwiania. Tak trzymaj!
Dziękuję za przemiłą kelturę i wrażenia estetyczne:)
Pozdrawiam, Ewa
Jakie te kolczyki urocze! Szkoda, że sklepu już nie ma...
OdpowiedzUsuń