Uśmiech Mony Lizy

6.3.10

Parę dni temu widziałam ten film pierwszy raz. Lubię oglądać takie rzeczy ze względów kostiumologicznych - styl lat 50-tych to ideał, na którym się wzoruję. W filmie jest sporo scen, w których doskonale widać, w co są ubrane bohaterki, i w takich momentach wzdychałam głęboko z tęsknoty i zachwytu...

Poniżej kilka zdjęć z filmu, na których udalo się uchwycić sukienki i spódnice :) :











Inne w tym stylu

2 komentarze

  1. Hej! Ciekawie tu u Ciebie! Będę zaglądać:) PS. Masz piękne włosy!

    OdpowiedzUsuń
  2. To jeszcze zamieść sukienki mamy głównej bohaterki z "Dirty Dancing 2", to też są hity, nieprawdaż?

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

Kontakt

Zapraszam do kontaktu! :)

gdybyspodniniebylo@gmail.com