Spacer po Sielance
25.8.10Pogoda jest bardzo wietrzna i przegania chmury z zachodu na wschód, co i rusz zasłaniając i odsłaniając słońce. Zrobiło się znacznie chłodniej i trzeba było dziś założyć jakiś długi rękaw. Wybrałyśmy się dziś z Myrią na krótki spacer po Sielance - urokliwym, niewielkim osiedlu w centrum Bydgoszczy, wcielającym w życie urbanistyczną koncepcję miasta-ogrodu. Mieszkamy nieopodal, więc jest to nasza niemal codzienna trasa spacerów z psem :). Sielanka z roku na rok pięknieje i staje się czystym, wypielęgnowanym miejscem. Kiedy obie byłyśmy małe, marzyłyśmy, by mieszkać w którymś z dworków otaczających plac i być księżniczką z pałacyku :). Hm, może kiedyś?...
Szczególną historię ma spódnica, którą dziś nosiłam. Kupiłam ją w lumpeksie w Nowym Jorku, gdzie byłam 2 lata temu, gdzieś w East Village i zdaje się, że ma swoje lata i rzeczywiście pochodzi z lat pięćdziesiątych. Kwiatowy wzór odbity jest na grubo tkanym lnie. Ciekawym detalem są kieszenie - duże, skośne, służące raczej do ukrycia za nimi dłoni, niż no noszenia w nich czegoś :). East Village jest dzielnicą, po której warto się poszwendać za ciuszkami - można tam znaleźć cudowności, o których nie marzy się w Polsce, i obkupić się w nie za niewielkie pieniądze :). Ta i jeszcze jedna spódnica, którą wkrótce zamierzam opisać, były jednymi z moich pierwszych, świadomych stylistycznie zakupów - już wiedziałam, do czego dążę i miałam w głowie ukształtowany obraz tego, jak bym chciała wyglądać i się ubierać. Dobrze zacząć od oryginalnej spódnicy z lat 50-tych, prawda?
Ta kamieniczka jest jeszcze mocno zaniedbana. Wygląda, jakby nikt w niej nie mieszkał - drzwi są obdrapane i zastawione ciężką kłódką, skrzynki na listy ociekają rdzą, tynk w niektórych miejscach odpada... Bryła budynku obfituje jednak w detale, które można dojrzeć pod starym, jednolitym, burym tynkiem. Trochę tajemniczy budynek...
Detal - guzik przy kieszeni :)
spódnica - sh w NYC
sweter - Zara
top - nie pamiętam
buty - Zebra
wstążka - sh
kwiaty we włosach - H&M
kolczyki - handmade
sweter - Zara
top - nie pamiętam
buty - Zebra
wstążka - sh
kwiaty we włosach - H&M
kolczyki - handmade
15 komentarze
pięknie i romantycznie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta spódnica
OdpowiedzUsuńSlicznie :) Swietny pomysl z ta wsazka :))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAaa, zazdroszczę spódnicy!!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia i piękna Ty:))
OdpowiedzUsuńi oczywiście wspaniały zestaw!!!
wygladasz swiezo i dziewczeco, no i te dywany z kwiatow - przepieknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię właśnie takie kieszenie, jak w Twojej spódnicy. Jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńPiękna osoba zawsze pięknie wygląda, a jeszcze te widoczki...
OdpowiedzUsuńcałość pięknie dopełnia cudowny strój ;D
Bardzo kobieco, uroczo, romantycznie...spódnica śliczna, ale i swetrek wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńSielanka? Też jestem z Bydgoszczy, ale szczerze mówiąc nie mam pojęcia gdzie to miejsce się znajduje! A chętnie bym się dowiedziała, bo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSielanka jest obok VI LO - ul. Reymonta, Wyspiańskiego, Kasprowicza, Asnyka, Kopernika. Miło poszwendać się w tym kwadracie ulic :).
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ze zdjęć trudno się domyślić, że to wszystko w centrum miasta :) Nie ma to jak kochana Bydgoszcz. Oprócz wieczorów, kiedy kibice wracają z meczu...
OdpowiedzUsuńkwiaty we włosach, kwiaty na rabatce, zrujnowana kamienica - wszystko pięknie :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń