Słońce, ogród i mazurki

24.4.11

Cudowna, piękna, słoneczna Niedziela Zmartwychwstania, przepiękne, przepiękne Święta! Mam wrażenie, że tak wspaniałej pogody dawno nie było na Wielkanoc. Tak się złożyło, że spędzaliśmy ten dzień w domu naszych przyjaciół w lesie :). Baśniowo. Zielona, pachnąca, rozkwitająca wiosna. 

Życzę wszystkim błogosławionych Świąt! Wielkanoc nie kończy się przecież na niedzieli, ale trwa aż do następnej niedzieli, przez całą oktawę, jeden, długi, radosny, świąteczny dzień rozciągający się na cały tydzień!






Kolczyki mają swoją historię, a jakże :). We środę w trakcie mojej lekcji śpiewu, profesor mówi do mnie:
- Przypomniałem sobie! Ważna sprawa. Mam coś dla ciebie do przekazania od mojej córki.
W tym miejscu warto nadmienić, że owa córka (serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję!) mieszka w Wiedniu, upominek ten przyjechał więc do mnie z daleka :).
Dostałam małe, czarne pudełeczko. Otworzyłam, a w środku właśnie te śliczne kolczyki i sympatyczna karteczka: "Dla Eli-szafiarki! Jeśli Ci się spodobają, mam nadzieję, że ukażą się kiedyś na Twoim blogu. Jeśli nie, może wykorzystasz je w jakimś swapie. :)"

Magdo, jak widzisz, spodobały mi się niezmiernie i zgodnie z obietnicą zamieszczam je w poście wielkanocnym, w pierwszy dzień po długiej, wielkopostnej przerwie od biżuterii (tak, Almi, to Ty byłaś inspiracją do tego postanowienia ;)).


A tu moja siostra Myria, autorka dzisiejszych zdjęć! Ma na sobie piękną sukienkę, więc nic tylko wrzucać jej foty na bloga :).


Moja siostra co roku piecze mazurki z kajmakiem. Co roku też zdobimy owe mazurki bakaliami, tworząc na nich sceny czy symbole w jakiś sposób związane z Uroczystością. Bakalie nie są zbyt precyzyjne, więc sceny te są mocno abstrakcyjne, twórczynie potrafią jednak zręcznie wyjaśnić, kto jest kim bądź co jest czym na obrazku :). Poniżej mazurek ze sceną przedstawiająca trzy Marie zdążające do Grobu. Czytelne, prawda? ;)

 
moja sukienka - Quiosque
baleriny - Pomorzanin na Gdańskiej w Bydzi :)
kolczyki - upominek!
sukienka Myrii - Quiosque
sandały Myrii - Clark

Inne w tym stylu

14 komentarze

  1. ostatnio podobają mi się sukienki, a ta czerwona jest rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne sukienki :) twoja ma bardzo ciekawe elementy dekoracyjne

    OdpowiedzUsuń
  3. prosto i elegancko - ładnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna sukienka!! Bardzo ładnie wyglądacie obie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Elu, bardzo sie ciesze, ze kolczyki sie spodobaly! Slicznie zreszta w nich wygladasz!
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie lepiej czuję się z drugiej strony aparatu. Mogę tylko dodać:
    BOA PASCOA A TODOS!

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja sukienka zdecydowanie wygrywa z siostrzaną :D No i proszę o więcej zdjęć mazurków!

    OdpowiedzUsuń
  8. powinnaś na codzień tak się ubierać - wyglądasz BOSKO!

    dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No i kto by się spodziewał, że podchwycisz pomysł wielkopostny? Tak czy siak, miło, że postanowienia już za nami.

    Piękne Siostry, powinniście częściej fotografować się razem!

    U nas w domu hitem był kiedyś mazurek Z. przedstawiający oblężenie Jerozolimy przez krzyżowców :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. wspólne zdjęcie jest świetne!
    cudne sukienki :))

    Pozdrawiam,
    rudsini.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. O, Almi, to popłynęliście z mazurkami historycznie :) My ograniczyłyśmy się do teologii - jednym z moich dzieł była czaszka Adama (znajdująca się, jak twierdzą apokryfy, pod Golgotą...).
    Pozdro od fotografki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ha, ha, ha!!!:D Trzy Marie, no tak, też kiedyś zrobiłam taki mazurek:) W tym roku ograniczyłam się do Baranka z płatków migdałowych (bardzo dobre to na barankowe runo) z chorągwią z czterech kawałeczków czerwonego kandyzowanego czegoś, chyba papai. Świętujmy, ten długi Dzień, El!
    ps. Cieszę się, że choć trochę widać Myrię na zdjęciu, nigdy jej nie wiedziałam a ciągle o niej słyszę:) Pozdrawiam, Myrio!

    OdpowiedzUsuń
  13. Musz, wolę nie wiedzieć, co Ty o mnie słyszysz, ale my naprawdę się nie poznałyśmy? Dziwne...
    Ja też o Tobie duuuuuużo słyszałam, hehehe :) Więc pozdro jak najserdeczniejsze z pięknego miasta nad Brdą!

    OdpowiedzUsuń
  14. ale fajna historia z tymi kolczykami :)

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

Kontakt

Zapraszam do kontaktu! :)

gdybyspodniniebylo@gmail.com